wtorek, 7 stycznia 2014

FIHER PRICE PIŁECZKOWA ŻYRAFA

Wczorajsza sielanka szybko się skończyła , mały nie mógł zasnąć -mam nadzieje że go
nie rozkłada jakieś  choróbsko. Rano był marudny ale chyba dlatego że się nie wyspał ,chwilowa
drzemka pomogła. Najgorsze jest to że młody od jakiegoś tygodnia nie chce pić tranu , a nie chce w niego wmuszać bo potem nic nie weźmie do ust z łyżeczki .
Dzisiaj opisze zabawkę którą spora część rodziców na pewno zna :

FIHER PRICE PIŁECZKOWA ŻYRAFA

Według producenta zabawka przeznaczona od 9-36 miesiąca życia  , posiada wyłącznik i regulator głośności co jest ważne bo czasami to głowa pęka :) .

PLUSY:
- maluszka bardzo interesują zjeżdżające piłeczki 
- dziecko próbuje wstawać ,żyrafa jest stabilna,także na pewno się nie przewróci 
-  przyjemnie melodyjki

MINUSY:
-przede wszystkim cena -radziłabym szukac używanej -zabawka jest dobrze wykonana i raczej się nie niszczy 
- jak dla mnie zajmuje zbyt dużo miejsca -synka pokój jest dość mały 
- synek interesowałam się tą zabawką jak miał 12 miesięcy przez krótki czas,później piłeczkami bawił się wyłącznie nasz kot :) 
- mało piłeczek w zestawie 
- mało dźwięków 


Ogólnie zabawka jest fajna i jak przystało na zabawki Fisher Price to jest bardzo wytrzymała . 
Sprzedałam już tą żyrafkę dlatego że synek przestał się nią bawić i zajmowała sporo miejsca .




Na dzisiaj tyle ,czas na kompiu kompiu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz